Przejście Wenus przed tarczą Słońca — 8 czerwca 2004 r.
Zdjęcia przejścia Wenus przed tarczą Słońca!
Dla obserwatora na Ziemi w naszym Układzie Słonecznym
istnieją tylko dwie planety wewnętrzne (tzn. takie, których orbity zawierają
się między Słońcem a orbitą Ziemi): Merkury i Wenus. Oczywiście dla
hipotetycznego obserwatora na bardziej odległych planetach Układu jest więcej
planet wewnętrznych, np. obserwator na Jowiszu powie, że dla niego wewnętrzne
są następujące ciała: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars oraz pas planetoid.
Dzięki temu, że żyjemy na trzeciej — licząc od naszej Gwiazdy Dziennej -
planecie, możemy co pewien czas obserwować przejścia planet wewnętrznych na
tle tarczy Słońca. Częściej rzecz jasna zachodzi to w przypadku Merkurego niż
Wenus, a to dlatego, że porusza się on bliżej Słońca i co za tym idzie -
obiega je w krótszym niż Wenus czasie. W ciągu stulecia następuje średnio 13
przejść Merkurego i 1,35 przejście Wenus (dokładne daty wystąpienia zjawisk w
dalszej części tekstu). Zjawiska te mogą mieć miejsce wyłącznie w okolicach
8 maja i 10 listopada (Merkury) oraz 6 czerwca i 8 grudnia (Wenus).
Dlaczego? Otóż właśnie w te dni Słońce przechodzi przez węzły orbit obu planet. Więcej o przejściach planet dowiesz
się tutaj.
Najbliższy tranzyt Wenus wystąpi 8 czerwca 2004 roku (wtorek) i
będzie można obserwować go w Polsce. "Planeta miłości" poruszać się
będzie po dość długiej cięciwie przecinającej południową połowę tarczy
Gwiazdy Dziennej (rysunek), tak
więc całe zjawisko potrwa kilka godzin (5h13m -
11h26m UT [czasu uniwersalnego]). W Polsce będzie wtedy
dzień — i bardzo dobrze, bo inaczej nie udałoby się zaobserwować zjawiska.
Momenty kontaktów dla kilku większych miast Polski znajdziesz tutaj.
Gorąco zachęcam również do odwiedzenia strony stworzonej przez naukowców z
wrocławskiego Instytutu Astronomicznego, poświęconej specjalnie temu
zjawisku:http://www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004.html
Kontakty definiuje się podobnie jak w przypadku zaćmień Słońca:
1. kontakt — pierwsze zewnętrzne zetknięcie tarcz w kącie pozycyjnym
KP i na wysokości h stopni nad horyzontem
2. kontakt — pierwsze wewnętrzne zetknięcie tarcz w kącie pozycyjnym
KP
3. kontakt — ostatnie wewnętrzne zetknięcie tarcz w kącie pozycyjnym
KP
4. kontakt — ostatnie zewnętrzne zetknięcie tarcz w kącie pozycyjnym
KP i na wysokości h stopni nad horyzontem
Maksimum to inaczej środek zjawiska — moment, w którym środki
tarcz planety i Słońca są oddalone na najmniejszą odległość, zwaną
minimalną separacją (skrót MS; podana jest w ostatniej kolumnie
tabeli, wyrażona w sekundach łuku). Jeśli nie wiesz, "z czym się je" kąt
pozycyjny, w tym miejscu znajdziesz
rysunek z objaśnieniem.
Do obserwacji wystarczy zaciemnione szkło, najlepiej spawalnicze — osoby o
przeciętnym wzroku powinny dojrzeć na tle tarczy słonecznej maleńką czarną
kropkę powoli wędrującą z lewa na prawo (dla obserwatorów na półkuli
północnej stojących twarzą do Słońca). Więcej o bezpiecznych sposobach
obserwacji zaćmień Słońca i tranzytów planet na tle jego tarczy dowiesz się z
tego tekstu. O wiele ciekawiej będzie
wyglądać zjawisko obserwowane przez niewielki chociażby teleskop lub silną
lornetkę. Średnica kątowa planety będzie w chwili przejścia na tle Słońca
wynosić ok. 1/33 [czyli 3%] kątowej średnicy Słońca. Dla porównania: Ziemia
ma rozmiar 1/109 średnicy tarczy Słońca [ok. 1%]).
Obserwacje przejść planet wewnętrznych na tle tarczy Słońca służą do
dokładnego wyznaczania ich średnic kątowych oraz współrzędnych. Przez dawnych
astronomów (m. in. Edmunda Halleya) były używane do pomiarów odległości Ziemi
do Słońca. Jak wspominałem wcześniej, przejścia Wenus przed tarczą Słońca są
znacznie rzadsze i od czasu wynalezienia teleskopu zaszło zaledwie 6 takich
zjawisk (lata 1631,1639, 1761,1769, 1874 oraz 1882). Przejścia Wenus odbywają
się w odstępach 105,5 — 8 — 121,5 — 8 — 105,5 itd. lat.
Środek zjawiska przypadnie o godzinie 8h22m UT, tzn.
10h22m CWE (czasu wschodnioeuropejskiego, czyli
polskiego czasu letniego). Słońce będzie wtedy wysoko nad horyzontem, zaś
Wenus będzie widoczna na tle tarczy przez kilka godzin. Poniższa tabelka
pokazuje pozostałe przejścia Wenus w ciągu 300 lat (1901 — 2200):
Data Moment Separacja
(UT) (sekundy łuku)
2004 cze 08 08:19 627"
2012 cze 06 01:28 553"
2117 gru 11 02:48 724"
2125 gru 08 16:01 733"
Kolejne zjawisko, w 2012 roku, będzie w Polsce widoczne jedynie w końcowej
fazie, zaś dwóch następnych, w XXII wieku, nikt z czytających te słowa
[prawdopodobnie ;)] nie doczeka.
Poniżej znajduje się zestawienie przejść Merkurego na tle tarczy Słońca w
latach 1970 — 2050:
Data Moment Separacja
(UT) (sekundy łuku)
1970 maj 09 08:16 114"
1973 lis 10 10:32 26"
1986 lis 13 04:07 471"
1993 lis 06 03:57 927"
1999 lis 15 21:41 963"
2003 maj 07 07:52 708"
2006 lis 08 21:41 423"
2016 maj 09 14:57 319"
2019 lis 11 15:20 76"
2032 lis 13 08:54 572"
2039 lis 07 08:46 822"
2049 maj 07 14:24 512"
Widać stąd, że w Polsce kolejne przejście Merkurego będziemy mogli obserwować
- o ile dopisze pogoda — dopiero w roku 2016.
Objaśnienia i uwagi:
Węzeł to punkt przecięcia orbity ciała niebieskiego z
płaszczyzną ekliptyki, czyli płaszczyzny zawierającej orbitę Ziemi wokół
Słońca. Są dwa rodzaje węzłów: wstępujący — gdy ciało (np. planeta) wychodzi
ponad płaszczyznę ekliptyki (mówiąc ściślej — gdy jego szerokość ekliptyczna
zmienia się z ujemnej na dodatnią) oraz zstępujący, gdy ciało "zanurza się"
pod ekliptykę (czyli gdy jego szerokość ekliptyczna zmienia się z dodatniej
na ujemną). Przejścia Merkurego i Wenus przed tarczą Słońca zachodzą w
okolicach ich dolnych złączeń ze Słońcem.
Separacja (inaczej rozdzielenie) jest odległością kątową
planety od środka tarczy Słońca. W przypadku gwiazd podwójnych jest to
odległość kątowa składnika słabszego (wtórnego) od jaśniejszego
(głównego).
Powyższe dane i rysunki zostały uzyskane przy pomocy programu Occult v2.0
oraz ze strony Freda
Espenaka.
[Przejścia planet na tle tarczy Słońca w teorii |
Zakrycia | Astronomia ]
[ Strona programu
VT-2004 | Strona główna | Informacje techniczne | Nowości | Mapa strony | PGP
]
Ostatnia aktualizacja: 14 maja 2004
© 1999–2018 by Tomasz Lewicki